×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Coraz więcej coraz młodszych ofiar dopalaczy

WSSDO

Niezwykle wyrafinowane sposoby dotarcia z dopalaczami do młodych ludzi, niewinnie wyglądające gadżety, służące do zażywania narkotyków, leki, które zamiast leczyć, służą odurzaniu – to tylko niektóre zagadnienia, poruszane podczas wczorajszej konferencji podsumowującej realizację „Profilaktycznego programu w zakresie przeciwdziałania uzależnieniu od alkoholu, tytoniu i innych środków psychoaktywnych w województwie warmińsko-mazurskim”. Konferencja odbyła się w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Uczestniczyło w niej ponad 60 pracowników ochrony zdrowia z całego regionu.

- Dziękuję dyrekcji i pracownikom Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie za przeprowadzenie tego projektu i za to, że mogliśmy w nim współuczestniczyć poprzez jego rozpoczęcie i zakończenie – powiedziała dr n. med. Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektor WSSD. - Chciałabym zwrócić uwagę na problem uzależnień wśród młodzieży. To jest pokolenie, które będzie kiedyś pracowało na nasze emerytury. To, jaka ta młodzież będzie, zależy w dużej mierze od naszej wrażliwości, reakcji, od tego, czy zbudujemy właściwe strategie postępowania. Mam nadzieję, że ten projekt w tym pomógł.

Ponad 70 dzieci trafia co roku do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie z powodu zatruć substancjami psychoaktywnymi: alkoholem, narkotykami, dopalaczami. - To coraz większy problem, zgłasza się do nas coraz więcej młodych ludzi i coraz młodszych – podkreślił dr Krzysztof Narkun, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego WSSD. - W tym roku mieliśmy 3 pacjentów silnie uzależnionych, z długotrwałymi zaburzeniami psychotycznymi. Najgorsze, że gdy tacy pacjenci do nas trafiają, zwykle nie wiemy, co zażyli. Są często bardzo agresywni, leki uspokajające nie pomagają, więc musimy użyć siły kilku osób, założyć kaftan bezpieczeństwa i przypiąć dziecko pasami, żeby można było zająć się jego leczeniem. Trafiają do nas także pacjenci nieprzytomni po zażyciu dopalaczy, a naszą rolą jest podtrzymywanie u nich funkcji życiowych, wyrównanie akcji serca i nawodnienie.

Dr Narkun szczegółowo omówił rodzaje substancji psychoaktywnych i objawy, jakie występują po ich zażyciu. Natomiast Marcin Milkowski, psycholog z WSS-E w Olsztynie przedstawił m. in. problem zażywania przez młodzież dużych dawek leków sprzedawanych bez recepty.

- Coś, co leczy, może służyć odurzeniu. Jest tanie, legalne, młodym ludziom wydaje się, że bezpieczne – zaznaczył. - Nastolatki, z którymi rozmawiam, wybierają zwykle najtańsze środki odurzające. Ufają kolegom albo dilerom, a przecież nie wiedzą jak dana substancja na nich zadziała.

Psycholog ubolewał również nad faktem, że wielu rodziców ma bardzo małą świadomość odnośnie zagrożenia, jakim jest zażywanie dopalaczy i innych groźnych substancji: - Rodzice mówią: inne dzieci to robią, ale nie moje; gdyby coś się działo, to bym to zauważył. Jako psycholog praktyk muszę zaznaczyć, że przychodzą do mnie zarówno dzieci z zakładów poprawczych, jak i najlepsi uczniowie z dobrych domów. Niestety, coraz więcej rodziców daje dzieciom przyzwolenie na eksperymentowanie ze środkami psychoaktywnymi... A dzieci najpierw eksperymentują, potem zaczyna się szkodliwe używanie, które w konsekwencji może prowadzić do uzależnienia.

W osłupienie wprawił uczestników konferencji Radosław Gruss z WSS-E w Olsztynie, który uświadomił dorosłym, jak dużą wiedzę na temat substancji psychoaktywnym ma młodzież, a nawet dzieci. Pokazywał przykładowe strony internetowe, do jakich ma dostęp młodzież i atrakcyjne mechanizmy marketingowe, mające skłonić osoby oglądające do kupna dopalaczy albo narkotyków. Prezentował rozmaite niewinnie wyglądające gadżety, które po rozkręceniu stają się np. lufką do palenia narkotyku. Zwracał uwagę na amulety do palenia i e-papierosy, do których można dodawać narkotyzujące płyny. Przedstawił też najnowszy wynalazek – specjalne dźwięki, synchronizujące półkule mózgowe i zaburzające odczucia, dając efekt podobny do tego, jaki występuje po spożyciu substancji psychoaktywnych. Szybko zyskują popularność wśród młodzieży, bo nie ma śladu ich zażywania we krwi...

Te informacje wywołały poruszenie na sali. - Myślałam, że wiem sporo o narkotykach, dopalaczach, ale nie miałam pojęcia o tych nowinkach, to naprawdę przerażające, że dziecko może bardzo łatwo ukryć przed rodzicem fakt zażywania takich substancji – skomentowała w trakcie konferencji jedna z pielęgniarek.

Radosław Gruss zauważył, że kiedyś też istniało zagrożenie szkodliwymi substancjami, ale nie było internetu. Teraz za sprawą sieci młodzież błyskawicznie otrzymuje informacje o nowościach i ma do nich swobodny dostęp.

- Podczas spotkań z młodymi ludźmi wyjaśniamy im, że nigdy nie wiadomo, jak to, co spożywają, na nich zadziała – podkreślił. - To, co możemy zrobić, to solidnie edukować młodzież i liczyć, że ich wiedza i mądrość życiowa uchronią ich przed tym zagrożeniem.

Grażyna Dziubanii z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie przedstawiła konkretne, atrakcyjne i nowoczesne formy dotarcia do uczniów i ich rodziców, które stosowano podczas realizacji programu.

Natomiast Teresa Parys, dyrektor PSS-E w Olsztynie dodała: - Z jednej strony inspekcja sanitarna podejmuje działania edukacyjne, a z drugiej kontrolne. Staramy się zaradzić temu problemowi, ale wiemy, ze droga jest trudna i długa. Nie poddajemy się jednak, różnymi drogami próbujemy dotrzeć do dzieci i ich rodziców.

02.12.2016
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta